Mówisz i masz.
Rzeczywiście nie mam pojęcia o czym mówisz. Pozostali gracze byli albo wypraszani z sesji przez nas albo (jeden przypadek) stwierdzali, że przygoda poszła w kierunku, który ich nie interesuje. Prawdopodobnie pomyliło ci się coś biedaczku jak w przypadku tego Ortana i reszty. Ponoć jak się chce psa uderzyć to kij się znajdzie ale ten twój jest śmiesznie krótki.
A co do Proxy to był zakaz robienia jej kuku, który został przeze mnie złamany i dlatego zamknąłeś sesję. Co ja piszę był zakaz myślenia o niej źle.
"To nie jest harpia. Wasze postacie nie wiedzą tego."
Jak mi się będzie nudziło to poszukam.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |