Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-10-2016, 22:26   #58
Warlock
Konto usunięte
 
Warlock's Avatar
 
Reputacja: 1 Warlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputacjęWarlock ma wspaniałą reputację
Na temat sesji TS3 nie wypowiem się, bo nie byłem jej świadkiem, a co do Orthana to wystarczy zajrzeć do starych komentarzy jego sesji (które przenosiłem do archiwum na jego życzenie, tak nawiasem mówiąc). Wystarczy mi, że zalinkujesz posta, w którym bronię kogoś od śmierci (post, w którym piszę, aby nie zabijać harpii Proxy'ego zanim ten nie da swojej mowy końcowej się nie liczy). W przypadku Googola i PvP to też mi się to z początku nie podobało, ale pamiętam, że później miałem z nim rozmowę na PW i lepiej wyjaśnił mi motywy postaci. Co do reszty to już nie wypowiem. Szkoda mi cyrku na dziś, a z komórki strasznie się niewygodnie pisze.

@Clutterbane
1. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem pierwszy post. Tam o wszystkim pisałem.
2. Forgotten Realms jest bardziej popularny wśród LIczy, co dowiodła moja poprzednia rekrutacja. Choć wolę Golarion za jego białe plamy, to jestem gotów prowadzić w FR. Zagalopowałem się w niektórych stwierdzeniach, ale teraz chcę wrócić do prowadzenia i mi w sumie wszystko jedno jaki będzie to setting. Zależało mi na graczach, a nie wiedziałem czy znajdę choćby czterech. Widzę jednak, że idea krótkich, powiązanych ze sobą sesji spodobała się ludziom.
No i prowadzenie 3.5 w Golarionie trochę mija się z celem - chcę wykorzystać DDkowe bestariusze, najbardziej rozpoznawalne rasy, stwory i może przemycić kilku znanych NPCów. Ma to swój urok.

Tekstu z padawanem ciężko skomentować. Na wyższych poziomach startowało większość moich sesji, krótkie odpisy to wynik braku czasu i chęci na dłuższe posty, sam też z krótkich sesji raczej nie słyniesz, ale co ja będę się tłumaczył? Nawet nie czytam Twoich sesji, czasem tylko komentarze, bo całkiem ciekawe monologi wypisujesz, z których co prawda niewiele wynika, ale dobrze się czyta (idealne na bloga).
Jeśli chcesz rozmawiać o konsekwentności, to co z dziesiątkami sond, które otworzyłeś, zrobiłeś hype na swoje pomysły, a później olewałeś temat? Tyloma sesjami się jarałeś, w blisko żadnej nie wziąłeś udziału, a resztę opuściłeś względnie szybko. Też czasem miewam słomiany zapał, nie jestem idealny, ale jak chcesz komuś coś wytykać, to proszę dopilnuj abyś sam był czysty jak łza. Wystarczy mi hipokryzji na dziś.

Druga sprawa:
Najpierw zagłosowałeś na nie, a później dorzuciłeś swoje dwa centy byle tylko publicznie zakpić sobie ze mnie (zamiast po prostu opisać powód swojej decyzji, jeśli uważasz, że Twoja opinia kogoś zainteresuje). Przyjmuję, że nie jesteś zainteresowany grą u mnie po ostatniej kłótni, którą rozdmuchałeś w mojej sesji (gdyby jeszcze miała sensowny powód... ), ale mogłeś sobie tym razem darować leczenie urażonej dumy w ten sposób. Przewodnim tematem jest sesja, którą mam zamiar za trochę ponad miesiąc poprowadzić, a nie czyjaś konsekwentność. Ulli, mimo że wygłosił, moim zdaniem, niesprawiedliwą opinię na mój temat, to jednak trzymał się tematu, Ty zaś napisałeś byle tylko mi dopiec, co widać już na pierwszy rzut oka po wylewającej się drwinie z posta. Odczułeś jakąś chorowitą zazdrość, że są ludzie, którzy chcą zagrać w taką sesję u mnie, czy co? Serio pytam, bo ten tekst zarzucający mi powielanie Twoich pomysłów sprawił, że mi ręce opadły, bo z wyjątkiem inicjatywy nie ma niczego wspólnego między moim pomysłem na sesję, a prowadzonymi przez Ciebie sesjami. Nie mówiąc już o tym, że wałkowałem ten temat wielokrotnie w przypadku sesji stołowych - w długie sandboxy i kampanię na ogół się nie bawię.

@Komtur
Efekt stresującej pracy, braku czasu i szybkiego pisania postów na komórce. Zagalopowałem się, za co przepraszam. Co do PvP to technicznie będzie możliwe, ale nie widzę sensu, aby się pojawiło. To mają być dość krótkie scenariusze, pełne akcji, a w dodatku wasze postacie są członkami tej samej organizacji, więc chyba nie będzie się nikomu nudzić na tyle, aby rzucać się sobie do gardeł.

@Avitto
Bardzo chętnie pomogę ogarnąć system i wykreować postać. Przyznam szczerze, że w kwestii klimatu i stylu podziemi seria Icewind Dale była do pewnego stopnia dla mnie wzorem. Myślę, że Ci się spodoba, a jeśli nie to są to tylko trzy miesiące gry, które szybko przelecą. Uważam, że warto, bo wiele stracić nie można.

@Ulli, ten temat służył przede wszystkim zdobyciu informacji o tym ilu mam potencjalnych zainteresowanych oraz wysłuchaniu pomysłów/wątpliwości owych zainteresowanych. Przejawem ignorancji jest uważanie, że chcę w ten sposób połechtać swoje ego (naprawdę, nie czuję się gorszy od innych, aby leczyć w ten sposób swoje ego), kiedy aktywnie korzystam z rzuconych w temacie pomysłów i adoptuję je na potrzeby swojej sesji. Do grudnia jeszcze sporo czasu, więc będę mógł trochę popracować nad Lochotłukiem po wysłuchaniu waszych opinii.

Nie wiem już czy wszystko odbierasz na swój dziwny sposób, czy lubisz się w takiej manipulacji, ale wszystkie z przytoczonych przez Ciebie argumentów nie miały pokrycia w prawdzie. Nie zamknąłem sesji, bo zabiłeś harpię, która technicznie była już martwa od kuli ognia Nimitz, ale Twój odpis (którego później edytowałeś na moją prośbę) przelał czarę goryczy (to znaczy nie do końca, bo później grzebałem z pamięcią na twardym dysku na Linuxie i skasowałem sobie całą partycję, na której miałem materiały, a że byłem już wystarczająco poirytowany czekaniem na każdą ze stron i całą tą sceną śmierci, to powiedziałem sobie dość - sesja też ma mi sprawiać przyjemność). To chyba tyle w tym temacie... A z tą harpią to faktycznie za bardzo poszedłem Proxy'emu na rękę, ale to było dobre dwa lata temu - wszystko co się później wywiązało było efektem odgrywania postaci przez wszystkich graczy, a to się ceni (nawet jeśli końcowy wynik nie był szczególnie satysfakcjonujący).

E.
@Brody
Przepraszam, zapomniałem kompletnie o Tobie. Idea podróżowania między światami oraz planami istnienia jest świetna, zwłaszcza, że podobają mi się niektóre oficjalne przygody ze świata Greyhawka. W sumie można to wykorzystać jeśli uda się nam dojść do wyższych poziomów. Jestem za!
 

Ostatnio edytowane przez Warlock : 22-10-2016 o 08:21.
Warlock jest offline