Popieram Anonima. Trochę odrobinę szerzej znanych filmów nie zaszkodzi konkursowi. Przy czym "trochę" nie oznacza, że wszystkie. Tak 50/50
Popieram też Tildan. Sepia była bardzo fajnym zabiegiem, a trudność zagadek wyzywająca. Ukrytego wyszukałem po krótkim googlaniu agenta Coopera. Sabrinę (widziałem obie wersje) zgadłem poniewczasie. "Krwawe gody" wpisując w google "flamenco duel" (wiem, rozczarowuję, ale nie widziałem tego filmu <wstydniś>). Z finału znałem i widziałem tylko "zakazaną planetę", ale przed podaniem wyników zinterpretowałem ten kadr jako "Adela jeszcze nie jadła kolacji", a po poście Anonima, kadr rzeczywiście kojarzy mi się z "Żyje się tylko dwa razy".