@Lemi
- Wysyłam dwóch ludzi (Fabio i Sigi) ze sprzętem do ładowni - celi. Mam nadzieję, że dotrą i dozbroją naszych no i wrócą z posiłkami albo do mnie albo na mostek.
- Jeśli dobrze zrozumiałem to z maszynowni są dwa wejścia. Więc na razie przy tak skromnej załodze opraocwujemy jeden korytarz. Plan to dojść do pierwszego skrzyżowania czy czegoś podobnego by między barykadą a maszynownią nie dało się wejśc "pomiędzy" nie. I jedna barykada jako zasłona przed pociskami a przepole przed nią jako droga wertepów.
- Mój hiroł spróbowałby zmajstrować coś peterdo-granatopodobnego. Coś do podpalenia i rzucenia a czy dym by robiło, hukło czy coś jeszcze no zdaję się na Ciebie co tam mój hiroł w takich warunkach byłby w stanie zmajstrować.
- Jak dobrze licze oprócz Fabio i jego wuja mam chyba czwórkę ludzi. Jak Sigi i Fabio odejdą to zostaje mi jego stryj i trzech buntowników z ładowni. To jeden stoi na czujce przed barykadą jakby ktoś lazł do nas a dwóch robi tą barykadę. Jak zrobimy to podobnie to trio w drugim korytarzu a wuj Fabio i Michael wówczas obsadzają tą pierwszą przygotowaną barykadę.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami
Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |