A w Portland kolejny nudny dzień ^^
MTM
Myślę, że kontynuujemy akcję od tego momentu, pisząc w doku
Chciałbym jeszcze jedną retrospekcję, ale padam i nie jestem pewien, czy ją dzisiaj rozpocznę.
Mag
Dzięki za podjęcie decyzji co do miejsca zostawienia Solvi.
Jak się okazało - miała jakieś znaczenie
W sumie typowa Immy - cieszy się, że zdołała zmanipulować Tinę do wspólnej podróży i kończy się jak zwykle
Ach - i gdybyście nie zauważyli - Clem z wątku Sharifa to ta sama osoba, co Tina.
Morri
My już mamy dość długi dialog Petera z Natalie, myślę go niedługo dokończyć. Zadecyduj, kto ma pistolet - czy Nat wzięła go tak, jak prosił Peter, czy jednak nie dała rady. To ma znaczenie, gdyż decyduje, kto jest uzbrojony, a kto nie.
I przy okazji - decydując się na przejażdżkę z nim, zamiast taksówką - uratowałaś jego życie
Jako że wyrzuciłaś prawie najlepszy wynik (u mnie w rzutach im mniejszy wynik, tym lepszy) na zwinność, to Nat zdołała zareagować w czas i oboje nie zginęli. I dobrze, bo to byłby niefortunny początek sesji
Lotte; Vesca
Wydaje mi się, że dość dokładnie nakreśliłem sytuację w Waszych postach
Możemy kontynuować na docu (dobra opcja w scenach akcji), lub też możecie wrzucić samodzielnego posta z deklaracją, jeśli wolałybyście zaoszczędzić trochę czasu.
Post do 1.11, ale są święta, więc wybaczę poślizg do dwóch dni
Pozdrawiam