Dobrze, że kapłanki was poskładali chłopcy. - powiedział Valles do wychodzących z namiotu kumpli. Mimo dobrych nastrojów i uśmiechach na twarzy, wyglądali mizernie, jak to każdy po leczeniu magią. Sam pewnie tak wyglądał, przez upływ krwi, i miksturę, która uzdrowiła mu ramię. Musimy teraz odpocząć, to najbardziej potrzebna rzecz teraz.
Słuchał co mówi Zydar o awansach. W tej chwili nie obchodziło go nic. Był zbyt skonany. Gdyby miał lustro, zobaczyłby bladego, zmęczonego człowieka. Musiał odpocząć.
Zaczął rozglądać się w stronę Zydara, który mógłby im przydzielić kwatery. Taaak... Przespać się.
__________________ "Sousa kanashimi wo yasashisa ni
Jibun rashisa wo chikara ni
Kiminara kitto yareru shinjite ite
Mou ikkai! Mou ikkai!"
Ostatnio edytowane przez Mazurecki : 03-07-2007 o 01:27.
Powód: Eee, czepiacie się. :P
|