-Trójka chce płynąć. Basima jeszcze nie gadała. Sam będziesz lazł lądem Halgrim? Boisz się Halgrim jak ten człeczyna, któremu uratowaliśmy dupę? Paru oprychów się boisz? Belladonna może nas śledzić Uuuu...uuu... straszne- mówiąc to zrobił wielkie oczy i uniósł ręce jakby się przed czymś zasłaniał- Wykopmy dziurę w ziemi i wsadźmy do niej łby. Może Belladonna da nam spokój. Pierdolę Belladonne! Nie będę zaiwaniał lądem z powodu czyjegoś tchórzostwa! Belladonna tu jestem!- wydarł się na całe gardło po czym siadł w łódce i zaczął umieszczać wiosła w dulkach.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |