Choćby czwórka graczy do których się zaliczam. Gramy dwa razy w tygodniu. We wtorek ja prowadzę D&D 3.5 prawie dwuletnia kampania, a w czwartki właśnie zaczęliśmy grać w Warhammera mistrzowanego przez kolegę. Ale mamy bardzo złe doświadczenia związane z przyjmowaniem nowych z lastina. Mamy bardzo poważne podejście do grania. Na tyle poważne, że jesteśmy zdolni zmienić pracę by mieć czas na granie. Oczywiście rozumiemy wypadki losowe typu choroby czy jakieś inne klęski. Jeśli jednak ktoś potwierdza sesję a później nas olewa to chwili się nie zastanawiamy.
__________________ Zawsze zgadzać się z Clutterbane! |