Gienkoslav

Opis.
Złodziej. Szelma. Łotrzyk. Kradziej. Ten <cenzor z LI pozdrawia>.
Wiele imion miał, wiele imion ma i wiele imion jeszcze mu przypiszą.
Niemniej prosty żywot kieszonkowca, przepleciony większymi zleceniami od święta Bluszcz łączył z niezdrową fascynacją światem techniki. Ot, spał w większości przypadków w trybach i sprężynach, przykrywając się nasiąkniętą smarem szmatą.
To co ukradł bądź zarobił w niesławnym Urzędzie Pracy Osób Podejrzanych zwanym potocznie Fabryką, przepijał bądź przepuszczał na kolejne nieudane bądź mało udane eksperymenty. Głównie skupiające się na szlachetnym celu w postaci usprawnienia pracy przeciętnego Włamywacza.
Bo i Bluszcz, poza niezwykłym pochodzeniem od wysoko-urodzonej matki, która popiwszy na bankiecie wylądowała wśród najpodlejszej gawiedzi portowej sfery odmieńców, oraz ojca elfa - wyjątkowo nieurodziwego - należącego do owych odmieńców właśnie, był krotko mówiąc przeciętny. Ani bardzo zwinny, ani bardzo mądry, ani wygadany - miało to swoje plusy ale i groziło słowną wpadką, brakiem obycia wśród dam czy niechybnym zacięciem się przy próbie ripostowania - ani również silny. Ba, żeby było lepiej, mieszane pochodzenie poskutkowało nader przeciętną siłą w zasadzie niższą niż przeciętna.
To i jeszcze kilka przywar, oraz irytująca wręcz fascynacja inżynierią (irytująca dla tych, którzy mieli z nim współpracować, no bo wyobraźcie sobie, człowiek -chociaż odmieniec - wyznaczony do rozbrajania pułapki, miast rozbroić zachwyca się poziomem konstrukcyjnym przekładni...) spowodowały, że życie Bluszcza nie należy do lekkich. Ale na pewno jest ciekawe.

Staty:
siła 9
zręcznośc 10
kondycja 10
inteligencja 10
szybkość 10
charyzma 7

Skille:
Złodziejstwo (Od odcinania sakiewek przez wykradanie z kieszeni po otwieranie zamków) III
Skradanie się (Bo co to za złodziej którego słychać) III
Walka bronią krótką (Sztylety głównie, krótki miecz to maksimum) II
Walka bronią dystansową (Kusze ręczne, łuki, rzutki) II
Używanie broni palnej (Ustrojstwo jest chol^rnie głośne, zabójcze, ale lubi się chol@r$two zaciąć, a i jak czyścić i naboje zrobić trza też wiedzieć, no i jak broń naprawiać to też...) II
Inżynieria eksperymentalna (No wiem jak to działa ale patrz dodamy tutaj tą przekładnie, tutaj sprężynę, podkręcasz... O kur... Eeee nie martw się. Bez ucha nawet ładniej wyglądasz) II
Pirotechnika (Wiedziałeś, że mąka jak się zapali to wybucha? No ja też nie. Ale przynajmniej pościgu już nie ma.) I

Imie: Bluszcz (jakby ktoś nie wychwycił wcześniej)

EDIT: Sorry za fotę w jeansach ale nie zwracajcie na ten szczegół uwagi.

----
Adnotacja: regulamin, pkt 5 się kłania. ~R.