Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2007, 19:26   #8
Aston
 
Reputacja: 1 Aston nie jest za bardzo znanyAston nie jest za bardzo znanyAston nie jest za bardzo znany
Aldebrant

Aldebrant wstał. Szybkim, nerwowym ruchem ręki wygładził fałdy na ubraniu. Denerwował się, nie spodziewał się, że już teraz przyjdą, że wezmą właśnie go.

-Dzień... ekhem, ekhem - odkasłnął - dzień dobry panu panie oficerze. - Aldebrant nerwowo ukłonił się tak jak wymaga tego sztuka kulturalnego zachowania się, etykieta. Usłyszawszy słowa Gotrriego. Powiedział łamiącym się głosem:
-No właśnie, czy te, ten... te papiery znaczą, że nasze zgłoszenia zaakce... ten, no, przyjęto? Jeśli tak to jestem wes... znaczy rad z tego i ofiarowuję swoje usługi. - ukłonił się jeszcze raz. Spojrzał na towarzyszy, by sprawdzić czy jego emocje udzielają się też im. Jednak szybko odwrócił wzrok chcąc jakby każde słowo oficera spijać wzrokiem. Lewą ręką delikatnie głaskał rękojeść swego nowego miecza.
 
Aston jest offline