Ciekawe, czy to ma znaczenie, ale ochotnik z osady wypił bladoróżowy płyn, a Olaf dostał fiolkę z krwistoczerwoną cieczą. No i podobno we wiosce nie ma mutantów?
BTW jeśli będziemy chcieli pochować Olafa, to chyba zostaje spalenie?
Ostatnio edytowane przez snake.p : 07-11-2016 o 21:08.
|