Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-11-2016, 14:20   #1
Gveir
Banned
 
Reputacja: 1 Gveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumnyGveir ma z czego być dumny
[WARHAMMER] Zdążyć przed Śmiercią - rekrutacja uzupełniająca

- Zawsze możecie umrzeć z gównem swojego kolegi w ustach. Jeśli jednak zechcecie jednak współpracować...słuchamy. Nie krępujcie się. Tylko poproszę o pośpiech. Jeszcze nie jadłem obiadu i muszę jeszcze odwiedzić pewną damę, a nic mnie bardziej nie złości, niż dama czekająca z mojego powodu. Przecież nie mogę usprawiedliwić swojej nieobecności faktem, że musiałem ukatrupić dwóch parszywców w śmierdzącej piwnicy, prawda? - Horst poparł wypowiedź Yrseldaina ukrytą obietnicą śmierci w przypadku odmowy.
- Oszczędź mi więc tej przykrości i powiedz co wiesz, a jestem przekonany, że masz informacje o które nam chodzi. Tacy jak ty mają też niezłą pamięć, więc nawet mi kurwa nie mów, że zapomniałeś - szlachcic uśmiechnął się miło do skrępowanego bandyty.
Nie lubił stosować takich metod, ale okazywały się one czasem koniecznością.
Horst usiadł z powrotem na stołku i zaczął pucować swoje skórzane buty, mając nadzieję, że chwilowa i ostentacyjna nonszalancja poprzez absurdalność sytuacji pomoże złamać opór bandytów.


*

Horst kiwnął głową widząc zagrożenie i opuścił zasłonę hełmu.
Koń zadrobił pod baronem wyczuwając nadchodzącą walkę, lub może czując chrapami odór zwierzoludzi. Baron poklepał go po szyi, uspokajając, po czym chwycił leżącą w tulei kopię, drugą ręką opuszczając metalowy hak na napierśniku.

Spiął konia, powoli rozpędzając go do kłusu. Słyszał oddech konia i widział w oddali rogate sylwetki zwierzoludzi. Ohydne i kudłate jak zawsze. Szlachcic pochylił kopię, opierając drzewce kopi pod łokciem, pomagając utrzymać ciężar ciężkiej broni hakiem na napierśniku. Grot kopi celował w wielkiego rykowca, o fantazyjnie pokręconych rogach.

Plan Horsta był prosty. Nadziać tylu zwierzoludzi na kopię ilu zdoła, wybierając samotnych i oddzielonych od grupy. Horst miał nadzieję, że impet konia i solidny grot zrobią co trzeba, a kopyta zrobią resztę. Wybieranie samotnych wojowników miało na celu skupienie grupy w jedną, dużą kupę - co często piesi robiły by obronić się przed atakiem konnych. Wtedy Allgrim, Yrseldain i Ragnwald mogliby ich dopaść i wyciąć - w jakość zabójcy troli i elfiego tancerza nie sposób było zwątpić. Ragnwald również wyglądał na prawdziwego rezuna. Zamierzał zabijać pojedynczych wrogów tak długo, aż uzyska wymagany efekt, lub pozabija wszystkich po kolei.



Baron Horst von Steinberg, pan baroni Nordstein, władający z zamku Steinhoff. Urodzony na tymże zamku, niedaleko Steinheugel. Najstarszy dziedzic linii Steinbergów po tragicznej śmierci Jorga von Steinberga i jego małżonki, oraz dwójki starszych braci Klausa i Johanna poległych w niedawnej wojnie domowej. Bliżej mu do wojskowego dowódcy, niż wymuskanego arystokraty. Dysponuje dobrym zapleczem ludzkim, zasobowym oraz własnym intelektem. Przyjęty pod skrzydła księcia von Welfa, nauczył się prowadzić dworskie intrygi, smakując w życiu quasi-szpiega. Oficer wywiadowczy księcia Siegfrieda von Walfena, Kanclerza Reiklandu, dowódcy Reiksguard oraz przywódcy Graukappen - tajemniczej organizacji wywiadu imperialnego, przez złośliwych nazywana policją polityczną.
Postać barona dostała nie lada zadanie - ma bowiem przewodzić grupie niezwykłych osobników, wybranych jako Drużyna Alfa, w błyskotliwym planie księcia von Walfena. Postać ma barwną historię, ciekawe konotacje, wielu wrogów i potężnych przyjaciół, posiada ciekawe umiejętności, jednak główną kartą przetargową są jego umiejętności przywódcze i status arystokraty. Wykreowany przez Asmodiana, postać barona jest obecnie nieobsadzona, gdyż twórca owego charakteru zagłębił się w wir spraw osobistych.


Poszukuje chętnego. Osoby, która wcieli się w postać charyzmatycznego barona. Gracza prowadzącego arystokratę zgodnie z wyczuwalną wszem i wobec aurą postaci. Zgłoszenia przyjmuję do 21 listopada, w formie PW.
Proszę o napisanie waszej wizji dalszego rozwoju postaci, jak się zapatrujecie na kierowania kimś takim, zadam wam kilka pytań, na które odpowiecie z poziomu barona Steinberga. Zwycięzca plebiscytu pokieruje Drużyną Alfa, największymi koksami Imperium. Czas start!
 
Gveir jest offline