Emilia "Czarna Dłoń"
Szłaś, szłaś. Straciłaś rachubę czasu. Nagle zabrakło ci sił. Ubranie przesiąknięte krwią i potem lepiło ci się do skóry. Zemdlałaś.
Panda - dziwne, ale ja liczyłem na więcej finezji z twej strony, np.: Sen wygrywa, a ja zasypiam i śnie o chomikach-gigantach jedzących wszyskich mych wrogów (hahaha
)