Jak się nudzisz, to po prostu zrezygnuj. Nie wnikam, czy wynika to z mojego stylu prowadzenia czy samej przygody, ale nie ma sensu się męczyć. Staram się prowadzić by-the-book i może stąd jest jak jest, a może to mój sposób mistrzowania. Przecież nie każdemu on musi pasować. |