Jestem rozdarta pomiędzy: "szkoda mojego i MG czasu, jeśli mam się nie bawić i odejść", a "to tylko przejściowe i rozkręci się i będzie cacy".
Nie chcę rzucać sesji, bo w jednej miała zgrzyt, ale wytrwałam i jest super, więc i tutaj nie będę kierowała się impulsem
Nie mogę jednak obiecać lepszych postów :P
Go Wolverines!