Dżungla, dżungla. Las deszczowy. Mniej więcej. Panuje przyjemne, wilgotne dwadzieścia parę stopni. Pora roku jeśli już, to wiosna, o ile można tutaj mówić o porach.
Uwaga techniczna: jeśli dwie osoby zadeklarują czynności, które się wzajemnie wykluczają i same nie uzgodnią wspólnej wersji, to ja rozstrzygnę kto kogo przekonał, czy też na czyje wyszło, za pomocą kostek. Jak zresztą niemal wszystko w tej sesji.
__________________ Jedyna potrzebna moc to ta, która pozwala powstać po upadku. |