Maciej
Uciekasz w las. Nie widzisz za sobą żadnej pogoni dlatego zatrzymujesz się. Ze strachu na widoczność twego rumaka, zakładasz na niego skóry które obecnie nosisz, a tobie zostaje tylko spodnie i bluzka z wełny. Bogdan
Gdy jesteś już połowie drogi, zauważasz że łotrzyk wskoczył na konia i odjechał. Nie goniłeś go, gdyż jesteś z Gniezna i nie znasz dokładnie krakowskich lasów. Wracasz i idziesz do tawerny. Po drodze słyszysz jak dwóch panów rozmawia o wyprawie, postanawiasz wtrącić się.
" Witajcie panowie, usłyszałem przypadkiem że planujecie wyprawę. Mam dla was radę, uważajcie w lasach, czai się tam banda rozbójników, przed chwilą jednego goniłem. Może przyda wam się eskorta?" |