Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2016, 10:32   #7
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Post TomaszaJ

- Młoda dama najwyraźniej zapragnęła owego berła Akermusie - sir Elvin uśmiechnął się pobłażliwie - a że uratowała mi życie, mam u niej honorowy dług. Po prawdzie mam szczęście, że zażądała czegoś tak trywialnego, zawsze mogła to być smocza głowa.
- Skoro tak Ci zależy to dasz i te dwieście monet. Lubię Cię, rycerzu, ale interes to interes. I tak sprzedaję berło sporo poniżej jego wartości, właściwie za samą cenę kruszcu. Niżej nie ma szans -
dowódca Błyszczącej Włóczni był nieprzejednany, zwłaszcza że odkrył słabość rycerza. Słabość, którą Blacktower odsłonił mu niby przypadkiem sam, by ukryć większą tajemnicę.
- Zaiste, w balladzie powinienem wyzwać Cię na pojedynek, zwyciężyć i dostarczyć damie trofeum! Jestem pewien, że Pani Tymora dała by mi zwyciężyć, ale między towarzyszami broni nie godzi się krzyżować ostrzy, przeto wystarczy że się razem napijemy. Zdobędę to złoto. Chodzi o mój honor!
I o przyszłość Vast i jego samego, ale o tym Blacktower nie wspomniał.

W grobowym nastroju wrócił do towarzyszy, wyczekujących wieści.
- Obawiam się, przyjaciele, że łatwo tego nie zdobędziemy. Całe szczęście Akermus nie był zaskoczony, że zażądałaś tego berła ode mnie, jako spłaty długu za uratowanie życia. Na Torma, jasełka które przedstawiliśmy musiały być przekonujące. Ale nic to, mamy cały dekadzień nim karawana ruszy znów. Trzeba tylko dowiedzieć się, gdzie w okolicy jest jaskinia z potworem gromadzącym skarby lub jacyś zbójcy... los sprzyja bohaterom, na pewno coś wymyślimy!
 
Sayane jest offline