Ja wiem, że upierdliwy jestem, ale mam kolejny dylemat
Jesteś sobie magiem i masz chowańca, który jest już na tyle fajny, że może dostarczać ataki dotykowe za Ciebie.
Masz sobie też zakutego w blachy wojownika, którego bardzo chcesz ugodzić Porażającym Uściskiem. Jak wyglądają zasady trafiania takiego typa przy pomocy chowańca (powiedzmy, że nietoperz)?
1. Nietoperz ma broń naturalną, którą może dostarczyć taki atak dotykowy - ale jak nią nie trafi normalnie (bo delikwent jest zakuty w pancerz) to rozpatruje się drugi raz ten sam rzut na dotyk (Porażający Uścisk ma +3 do trafienia przeciw delikwentom odzianym w metal)?
2. Czy istota z bronią naturalną jest uznawana za nieuzbrojoną na potrzeby samego "dotknięcia"?
Edit:
Na domiar wszystkiego doczytałem właśnie, że rzeczony nietoperz nie ma żadnych ataków w opisie stworka. W jaki sposób w takim razie dostarcza te ataki dotykowe?