Aurelia spojrzała na Tulę z uprzejmością. Kobieta była tym kim była, marynarka potrafiła docenić inżynierów.
- W znanym wszechświecie, mundurowy jeszcze nigdy nie odmówił fajka - powiedziała Aurelia pozwalając odpalić sobie darowanego papierosa. - rozumiem inżynierze, że macie dostęp do kontrabandy w każdym stanie skupienia, tej płynnej także? - Aurelia zagadała do Tuli na wydechu.