Gramy, jak najbardziej. Cieszą mnie wasze słowa z PW, bo okazuje się że moje obawy są bezpodstawne.
Może sugestia Aiko, aby wzmocnić znaczenie doca w sesji, będzie dobrym pomysłem, abym nadać sesji większej interakcji.
Proponuje, abyście dali mi tutaj w komentarzach krótką deklarację co robicie. W sumie są dwie wyznaczone przez was kierunki:
- wizyta u ojca Dikeledi i wypytanie go ukrytą broń;
- wyjazd z Bamako i podróż do Mopti. Mopti to z jednej strony przystanek w drodze ojca Gordona i Jessici oraz miasto o którym powiedziała w wizjach wam staruszka, bowiem Moptu jest położone w rozwidleniu rzeki Bani. Nazywane jest Wenecją Mali.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |