Okej to tak:
Imię: Hunni Bahrenfahrer, ciemnoruda 24-letnia piękność z Middenlandu
Profesja: górniczka (miner) - twarda babeczka!
Cechy: WW 39 US 33 K 27 Odp 31 Zr 27 Int 34 SW 32 Ogd 33 Żyw 11
Losowe zdolności: szczęście, urodzona wojowniczka (!)
Hunni to kobieta średniego wzrostu o pełnych kształtach
i sporej krzepie. Ma śniadą cerę, duże, zielone oczy i długie rude loki. Całe życie spędziła w osadzie górniczej, tu też w wieku lat szesnastu za górnika wyszła. Trzy lata później przez wioskę przeszła zaraza, wielu ludzi w tym mąż i dzieci Hunni zginęło. Wtedy sama Hunni musiała zejść do kopalni (podobnie jak inne kobiety) Dzięki swojej sile, upartości i ciętemu językowi została brygadzistką a i często staje się szeroko pojętą twarzą i głosem pracowników kopalni. Młoda wciąż kobieta ciężko radzi sobie z bólem po stracie bliskich i ten ból topi co tydzień w miejscowej gospodzie. Ma kilku adoratorów, ale na razie boi wiązać się po raz kolejny. Hunni wychowano w niechęci do krasnoludów która jest powszechna wśród górników z jej okolicy. Sama Hunni oczywiście nigdy nie spotkała krasnoluda.
Dziesięć faktów:
1. Czuje urazę do kapłana lub bakałarza za krzywdy doznane w przykościelnej szkole.
- “Nie” znaczy “nie”! Ty parszywy staruchu!
2. Uważa, że spłodzenie męskiego potomka jest najważniejszym zadaniem w życiu każdego mężczyzny i kobiety.
Nie bardzo pamiętała jak się znalazła w stodole z tym facetem i nie bardzo ją to obchodziło. Zresztą, była zbyt pijana by ustać na nogach, co dopiero się opierać. Oplotła nogami biodra osiłka a palce wczepiła w jego muskularne, włochate plecy. Bogowie stworzyli mężczyznę i bogowie stworzyli kobietę, Kim była Hunni by spierać się z wolą bogów?
3. Gardzi prawnikami i urzędnikami.
- Co “ruda”? Nie podoba ci się nasza “ruda”? Ja też jestem ruda, masz jakiś problem? - Hunni zacisnęła pięści na tunice przedstawiciela cechu, który miał czelność pouczać górników na temat jakości rudy. Wyrwała z trzęsącej się dłoni urzędasa zwój pergaminu.
- Jakie specyfi… jakie znowu specacje! I kto to niby napisał, pewnie jakiś karzeł co?!
4. Ostatnio budzi się rankiem, nie pamiętając snu.
Mężczyzna objął Huni w pasie, po nagim ciele kobiety spływał zimny pot.
- Skarbie co się stało, jesteś chora? - z troską odgarniał rude loki z mokrej i bladej twarzy swojej kochanki.
- Nie wiem… - Hunni kołysała się katatonicznie wpatrując tępo przed siebie.
5. Uczciwa do bólu - nie potrafi kłamać, zawsze mówi prawdę.
- I czy ślubujesz mu wierność i uczciwość? - kapłan klepał regułkę.
- Tak - zgodziła się Hunni.
- I że go nie opuścisz? - dopytywał.
- No chyba, że okaże się złamasem
6. Ściśle przestrzega przykazań dot. składania ofiar.
?
7. Gardzi i prześladuje krasnoludów, szczególnie pochodzących spoza Imperium.
- Mówię wam, tak jak mawiali moi rodzice - Hunni pochwycała wzrok zebranych wokół niej ludzi w karczmie tego wieczora - Każdy jeden co ma krótkie rączki i palce, ten kłamie! - dziewczyna zamoczyła usta w piwie a kiedy wkoło roschodziły się przytakujące pomróki dodała:
- A czy ktoś kiedyś widział karła co nie ma krótkich rączek? hm?
8. Posiada relikwię.
?
9. Posiada pewną władzę zdobytą dzięki sile fizycznej.
Dziewczyna przeczesała włosy i odetchnęła ciężko. Z jej łuku brwiowego lała się krew, podobnie jak z rozbitych kostek na wciąż zaciśniętych pieściach. Jednak pod jej stopami dwóch górników oddychało nawet ciężej a trzech innych obudzi się dopiero za jakiś czas.
- Powtórzę jeszcze raz - dziewczyna podparła się pod boki - Kiedy ja, Hunni Bahrenfahrer, mówię, że najpierw kujemy na tej ścianie, to tak właśnie robimy. Czy ktoś jeszcze ma z tym jakiś problem?
10. Znajduje wewnętrzny spokój w... Pijaństwie.
- Na pewno chcesz jeszcze jedno? - stary karczmarz zapytał dziewczynę otoczoną czwórką równie jak ona pijanych adoratorów.
- Pewno… - wybełkotała Hunni trzymając się kurczowo szynku.
- Gdyby mąż mógł cię teraz widzieć… - westchnął oberżysta podając kolejny kufel. Dziewczyna uniosła nieprzytomne spojrzenie.
- Gdyby żył, nie piła bym.
Nie lubię się rozpisywać w nowym systemie
czy to wystarczy? jeśli nie, to co konkretnie dopisać?