W ramach monopolizowania komentarzy.
Wylądowaliście z deszczu pod rynnę, bo takie są prawa opowieści przygodowych
.
Jak najbardziej znaleźliście się w ślicznej Krainie Wróżek, w której wszystko jest "bardziej". Kolory są ostrzejsze, dźwięki wyraźniejsze, a uczucia silniejsze (MG macha łapką do Estel i Dotiana).
Tyle tylko, że zamiast pod jakimś ślicznym dębem, wrzuciłem was do tunelu w Feydark. Skala tunelu jest jednak bardzo duża, skoro bez problemu mieszczą się tam dwaj wielcy fomorianie, którzy nawiasem mówiąc - są silnym przeciwnikiem. Twinklestar ma o tyle szczęścia, że tunel jest częściowo oświetlony, więc jego słabe, ludzkie oczka na szczęście coś widzą.
W ciągu najbliższych dni powinienem uzupełnić materiały o brakujące opisy lokacji. Jeśli chcielibyście, żebym opisał coś ekstra, to dajcie znać
.