Wątek: [SF] Parchy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2016, 20:47   #99
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
W każdej jednej sesji możemy możemy być jak te psy spuszczone z łańcucha i robić co tylko chcemy. Dla mnie koncept obroży jest właśnie ciekawym wyzwaniem. Plus, logicznie wynika z settingu, na który się pisałem.
Oczywiście, że jest logiczny. Wcale temu nie przeczę.
I jak mówiłem, nie podnoszę rękawicy, nie zamierzam walczyć o jedną jedyną słuszną sprawę. Jedynie wskazałem na pewien mankamęt z omnipotentną obrożą na karku. Taka luźna uwaga.
Granie parchem nie zdarza się często. Jest raczej niewiele sesji, w których można grać tych złych. Bo to wbrew pozorą trudne dość. Ale nie o tym tu chciałem.


Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
Intrygi itd., też są możliwe. Mogą widzieć i słyszeć wszystko co robimy, ale przecież nie zatrudnią 10 gości, co przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu będą nas słuchać i oglądać. Obstawiam, że co najwyżej system wykrywa zakazane zachowania i za nie karze, ewentualnie też wyłapuje "słowa kluczowe" i alarmuje operatora, który ma pod sobą całą drużynę. Albo i kilka. Wszystko się o koszty rozbija, jak zawsze.
Koszty. Skuteczność. i właśnie dlatego będzie każdy miał swojego operatora na stałę. Jak nie dwóch.
Nie daje się sprzętu za grube miliony grupce kriminalistów, tylko po to, by zaufać jakiemuś kalkulatorowi.
Oczywiście, że jak mają możliwość, to nad nami będzie cały sztab oficerów i taktyków.
Zapłacili za pancerze, każdy z nich pewno kosztuje więcej, niż taki operator zarobi przez 10 lat, zapłacili za wyszkolenie nas, płacą za internowanie nas, zapłacili mega kasy za paliwo do statku kosmicznego, ba, za całą załogę na pokładzie i sam okręt, a teraz myślisz, że dadzą nam hopsać pod nadzorem jakiegoś kalkulatora? Bo im szkoda opłacać 20 - 30 operatorów i/lub taktyków?
Nie... będzie siedział tam sztab taktyczny, sterował niczym w grze wideo każdym naszym poruszeniem, by zapewnić maksimum wydajności.

Mówić o oszczędzaniu w tym kontekście...to jest jak powiedzieć, iż amerykanie wysyłając lotniskowiec postanowią zaoszczędzić na ludziach operujących kontrolą lotu...

To jest właśnie problem, który jest logiczną konsekwencją tak wysoce wydajnej technologii obroży.

Warto by zatem albo wbudować jakieś wady, jakieś ograniczenia, albo cokolwiek innego, co w logiczny sposób uzasadni, dlaczego parchy działać mają autonomicznie.
I tu jest problem. Nie są komandosami, którzy z racji wyszkolenia mogli by spełnić to zadanie. Zatem im się nie zaufa, iż nie spartaczą roboty.
Jak im się nie ufa, to się ich nadzoruje i kieruje. A to jest możliwe poprzez te cudne obroże.
Więc proszę, kto ma pomysł na jakieś logiczne uzasadnienie? Jakieś logiczne rozwiązanie tego paradoksu?

Cytat:
P.S. "Postrach na rebeliantów" też miałby obroże w tym uniwersum. Przecież i tak trzeba by było nas później wyłapać.
Przyszlibyśmy sami, po odtrudkę. W szczególności, jakby nie zabijała od razu a wpierw wywoływała bóle.
No i nnadajnik pozycyjny.
 
Ehran jest offline