07-12-2016, 07:05
|
#100 |
| Jagoda aż podskoczyła na wieści o tym, że ktoś ich mógł obserwować. Przycisnęła Dziubka, a ten zaskoczony, nastroszył się jak indyk, a nie myszołów.
— Pokaż gdzie ten, to naślę ptasiora!
Niziołka z błyskiem w oku i ptakiem na ramieniu, czekała na informację, żeby wypuścić go jak pocisk z katapulty i do tego z okrzykiem „Po oczach, nie bierz jeńców!”
Sama w międzyczasie mogła cisnąć kilka pocisków, gdyby udało się wypłoszyć coś lub kogoś z zarośli. |
| |