Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2016, 09:49   #26
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Naprawienie portalu w ten sposób nie było łatwe. Płaskorzeźba głowy wilka scaliła się w całość, ale bardzo wiele elementów skruszonych było na pył, a naruszenia całej konstrukcji na tyle poważne, że proste zaklęcie nie potrafiło im sprostać. Udało się zrekonstruować dwie wilcze łapy, kilka nieznanych Lunie herbów i załatać kilka innych pomniejszych dziur. Dawało to ogólne pojęcie na temat wyglądu portalu w czasach jego świetności, jednocześnie jednakże nijak nie dało się tego nazwać naprawioną konstrukcją. Luna zmęczyła się, nie wiedząc jakie elementy do jakich ma dopasowywać kawałki gruzu i zdążyła zniechęcić i jeszcze burczało jej w brzuchu, a jeden mały kamyk odpadł od portalu i spadł jej na głowę. Przyjrzała się więc swojemu dziełu zanim zdecydowała na powrót na górę. Wszystko wyglądało całkiem normalnie, oprócz naprawionej w pierwszej kolejności głowy wilka. Znajdowała się wysoko - niziołka nie była w stanie tam nawet doskoczyć, lecz dzięki temu mogła też patrzeć od dołu. A tam, w środku paszczy, najwyraźniej znajdował się jakiś mały otwór.

Tymczasem na górze pozostała trójka raczyła się ciepłą, całkiem dobrą kolacją, ogrzewając i napełniając swoje brzuchy. Na zewnątrz zrobiło się już zupełnie ciemno i nawet Walaja wróciła, kładąc się przy wejściu do wieży. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie okrzyk, który dotarł do nich z dużej odległości, odbity wielokrotnie od otaczających ich gór. Brzmiał jak ostrzeżenie. Lub zawołanie wojenne. Cokolwiek widziała Girlaen, to coś umiało krzyczeć.





Luna percepcja: 18+2=20

 
Sekal jest offline