Czas do środy.
Bounty, Lady - mój post to tyle, ile wydało mi się za oczywiste do zrobienia zgodnie z planem. Dalej trzeba rozegrać. Nie mogę w końcu decydować za Was przy dalszych decyzjach.
Liliel - ta lista zadań na koniec poprzedniego posta jest szalona.
No i wydawało mi się, że z automatu uznaje Scotta za partnera do pomocy ze wszystkim. No więc tak łatwo nie będzie. Do decyzji co najpierw, to rozegramy/opiszę Ci jakiś fragment.