Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2016, 14:43   #2
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Będzie to raczej mieszanina wszystkiego. Czyli prosta prądnica napędzana siłą mięśni (bicimaszyna), do tego lampki z akumulatorami. Oświetlenie elektryczne bazujące na Ledach nie będzie problemem, być może każde gospodarstwo będzie miało zestaw ręczna prądnica + bateria akumulatorów podłączony do instalacji oświetleniowej. To rozwiązanie ma swoje wady, ale daje pewną niezależność. Podobnie trudne będzie odejście od elektronarzędzi i innych elektrycznych "gäretów" (urządzeń).

Co do paliw, to sytuacja jest bardziej skomplikowana, szczególnie w kontekście Neuroshimy: Wydobycie i przeróbka ropy naftowej ma swoje miejsce w Teksasie, czyli tej części Stanów Zjednoczonych, która według NS nie ucierpiała podczas wojny. Więc duże instalacje przemysłowe powinny być nadal sprawne. Po wojnie zmniejszyła się liczba odbiorców, co za tym idzie spadło zapotrzebowanie, czyli spadło też zapotrzebowanie. Problemem może okazać się transport w przypadku zniszczenia infrastruktury transportowej. Może w Teksasie jest paliwo, ale nie ma go jak wywieźć, przez co gdzie indziej jest bardzo cennym towarem, który podczas transportu trzeba ochraniać, co podwyższa ostatecznie jego koszty.

Na terenie Federacji, dokładniej w zagłębiach węglowych będzie możliwa produkcja paliw syntetycznych (synteza węgla). Wszystkie procesy w przypadku pozyskiwania paliw płynnych są skomplikowane i będą opłacalne tylko w dużych ilościach, więc pewne rodzaje paliw będą rozpowszechnione na konkretnych terenach, więc nie będzie mowy o równomiernej dostępności każego rodzaju paliwa.

Z innych paliw płynnych znamy jeszcze różnego rodzaju oleje roślinne oraz alkohol. W przypadku "rzepaku" zachodzi jeszcze problem dodatkowego oczyszczenia, szczególnie usunięcie gliceryny. Za alkoholowe paliwo może służyć zarówno etanol jak i metanol. W przypadku etanolu słowo "zatankować" nabiera nowego znaczenia. Za to metanol (trujący) można uzyskać z drewna (ucha destylacja), co jest ciekawą alternatywą. Lepiej móc produkować własne paliwo, niż być zależnym od cysterny, która przejedzie raz na miesiąc.

Powrót do maszyn napędzanych parą wodną będzie raczej ograniczony. Reasumując będą dominować paliwa płynne oraz elektryczność. W przypadku elektryczności swoje miejsce znajdą odnawialne źródła energii, głównie woda i wiatr (pompy wodne napędzane wiatrem to żadna nowość - każdy zna obrazek samotnej farmy z wiatrakiem - wiatrak pompuje wodę ze studni).

Całkowite odejście od techniki jest trudne do wyobrażenia, ale możliwe. Wystarczy, że powstanie społeczność negująca nowinki technologiczne i propagująca powrót do korzeni. To jest prawda, wystarczy spojrzeć na Amiszów i ich styl życia.

Nasycenie przedmiotami technicznymi będzie można podzielić na dwie grupy (piszę w kontekście roku 2050, czyli 30 lat po wojnie, co jest orientacyjnym czasem gry w NS):
-Przedmioty przedwojenne, duża dostępność ze względu na śmierć ich właścicieli
-Przedmioty powojenne, ponieważ te przedwojenne chorują na Planowe Starzenie się.Przewijanie silników elektrycznych wróci do łask, ale powstaną nowe urządzenia dostosowane do nowych warunków (bardziej toporne, ale prostsze do naprawy i bardziej niezawodne).
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem