Cytat:
Napisał Kerm Wtedy to już pewnie będzie za późno, by mu ocalić skórę |
W kwadrans to mógłby przejść koło kilometra w tamtą i z powrotem.
Odejść musiałby dosyć daleko, żeby nie słyszeć żadnych odgłosów walki (gdyby walczył).
A jeśli go przyparło, to musiałby mieć siermiężne zatwardzenie, aby wciąż siedzieć w kucki. Chyba, że wciąż szuka dużego, czystego i niechropowatego liścia, co byłoby jak najbardziej zrozumiałe.
Tak sobie Bodo kombinuje zwłaszcza, że mu się nie chce prędko z traktu złazić.