Cóż, gram gdzieś od połowy drugiego sezonu, Seachmall od pierwszego (kiedy to Europa miała jeden serwer). Przenieśliśmy się na EUW, jako że nie mieliśmy już nerwów do EUNE. Może tutaj i tak jest toksycznie, ale to jednak nie to, co jest tam.
I tutaj jest mało Polaków, którzy w głównej mierze należą do grupy największych toksycznych graczy, a opinia się ciągnie. 13-16 lat, wiadomo. Cóż...
Nie gram w ARAMy czy inne, boty dawno przestały bawić. Teraz, jako że trenuję bycie supportem, gram na normal draft, bo na chwilę obecną obraziłam się na ranki i nawet placementu nie rozpoczęłam.
Nie jestem bogiem tej gry, co jakiś czas robiłam sobie przerwy, a najdłuższa była pół roku, a wtedy wychodzi się z wprawy. LoL jednak uczy, że 2 sekundy to straszliwie dużo czasu, zupełnie jak 2 godziny, zaś różnica między 1,5 sek a 2 sek jest odczuwalna.
To tyle z mojej strony.