kinkubus

Agape ma rację. Głosowało 16 osób, przy czym również ja.

Z tej piętnastki potencjalnie chętnych, trzy osoby zrezygnowały.
Trzymam Twoje zgłoszenie w rezerwie, nawet, jeżeli wolisz poczekać z tworzeniem postaci

Przeniesienie jak najbardziej, ale po przeczytaniu o Talosie, mam zastrzeżenia. Dużo zastrzeżeń

Kapłani są bezwzględnie wierni Talosowi i jego doktrynie. Musiałbyś mi dać bardzo dobry powód, dla którego miałabym przyjąć taką postać bez strachu, że już na samym początku sesji, wypatroszy Cię jakiś paladyn czy dobry kapłan. Albo wkurzeni chłopi :>

Przyjmuję, że dobre postacie mają zieloną lampkę na start i to ci źli muszę się dostosować.

Czy będziesz w stanie przestrzegać tego, co napisałam w rekrutacji?:
"Niemniej, proszę nie tworzyć postaci na wskroś złych lub takich, które od początku, celowo działają na szkodę współgraczy."

Od razu dodam, że taka postać nie byłaby problemem w drugiej części sesji.

"3) Osoby zainteresowane grą na wyższym poziomie i po zwrocie akcji: zgłoście się teraz, przedstawcie zarys postaci, a ja będę trzymała was w rezerwie. Jeżeli odpadnie któryś gracz z sesji (nie postać, gracz), to zaproponuję wam wejście; skorzystacie teraz, jeżeli wam się odwidzi granie dopiero po zwrocie.
Dodatkowo, na drugą część chciałabym zespół wzmocnić do 10 osób, więc są przynajmniej dwa wolne miejsca dla zainteresowanych. Jednak, kryteria wyboru będą bardziej konkursowe, bo może zaistnieć sytuacja, że będę miała więcej zgłoszeń, niż do limitu 10 (ale nie liczyłabym na to)."

Przynajmniej nie gra w lola
Ja rozumiem, specjalnie się wysilać do sesji, która niekoniecznie przypada do gustu (pierwszy poziom, D&D 2ed), do tego sandbox, gdzie ważniejsze jest to, co napisano na docu, a nie w poście (przyznaję się, nie czytam tych postów w sesji Hazarda).