Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-12-2016, 12:08   #10
Krakov
 
Krakov's Avatar
 
Reputacja: 1 Krakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputacjęKrakov ma wspaniałą reputację
Sztuka Wojny - faktycznie, zapomniałem o tym tytule, a to typowa gra na 2-osoby. Mamy mapę z pięcioma krainami i w każdej turze gracze zagrywają po jednej zakrytej karcie do każdej z nich. Ten kto zagrał kartę o wyższej wartości, ten wygrywa bitwę i wstawia więcej wojsk do prowincji. W dużej mierze jest to więc gra oparta na blefie. Nigdy nie wiesz, czy przeciwnik będzie się zaciekle bronił, czy cię tylko podpuszcza. Ważna uwaga dla osób, które chcą grę nabyć i intensywnie używać: w grze są takie kartonowe znaczniki w kształcie prostopadłościany o podstawie trójkąta równobocznego. Warto je skleić na samym początku.

7 Cudów Świata: Pojedynek - nie udało mi się jeszcze zagrać (choć leży gdzieś tutaj) ale widziałem jak działa i słyszałem same pozytywne opinie. Choć znów, jest to gra gdzie pojawiają się karty, w sporych ilościach.

Pandemia - Świetna gra, moja pierwsza kooperacja. Owszem, działa na dwie osoby i jest wtedy łatwiejsza niż np. na cztery. Najłatwiejsza jest w ogóle w wariancie "solo". Na początku generalnie gra gnoi graczy i nie jest łatwo wygrać. Warto wtedy spróbować wariantu jednoosobowego. Z samym sobą łatwiej jest się dogadać i skoordynować działania, a tym samym łatwiej jest wygrać. A zdobyte w ten sposób doświadczenie można z powodzeniem wykorzystać w wariancie na więcej osób.

Haru Ichiban
- Lekka logiczna gra na 20 minut. Przesuwamy po stawie nenufary, które zakwitają w jednym z dwóch kolorów. Naszym zadaniem jest uzyskanie odpowiedniego układu kwiatów w naszym kolorze. Całkiem przyjemna, prosta rozgrywka. Niestety instrukcja jest miejscami "taka sobie" i mogą się pojawić wątpliwości odnośnie tego jak to działa...

Bang: Pojedynek - dwuosobowa wersja Banga, o dziwo całkiem udana. Oczywiście jest to karcianka, więc nie do końca spełnia postawione wymagania, ale może kogoś zainteresuje Jeden gracz wciela się w "tych dobrych" a drugi w "tych złych". Każdy ma jednocześnie wystawionych dwóch rewolwerowców, z których jeden jest Aktywną Postacią a drugi Postacią w Odwodzie. To ważne, bo np. strzelać można tylko do AP przeciwnika, a ekwipunek dawać wyłącznie swojemu PO. Ponadto tylko postać będąca AP może korzystać ze swojej specjalnej zdolności (a każdy bohater ma jakąś). Raz na turę możemy zamienić postacie miejscami i trzeba tym odpowiednio zarządzać. Całkiem przyjemne.

Tezeusz: Mroczna Orbita - (To by mogło Mirusię zainteresować...) Gra twórcy Neuroshimy Hex. Dla 2 do 4 graczy, ale chyba najlepiej się sprawdza właśnie na dwie osoby. Podobnie jak Hex jest w niej spora doza abstrakcji, bazowo mamy 4 frakcje i każdą z nich gra się inaczej. I podobnie jak Hex łączy dość prostą mechanikę z możliwościami taktycznymi, które zagotują wam mózgi. Mamy stację kosmiczną składającą się z pięciu (w grze 2-os.) pomieszczeń ułożonych w okrąg, po których poruszamy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Do dyspozycji mamy 3 swoje jednostki i każda może się przemieścić o określoną ilość pul. Myślicie, że wybór którą z nich chcemy przemieścić zawsze będzie prosty? Otóż nie. Nie będzie. Czasami to jest rozkmina na 15 minut. Bo od tego jak ja się ruszę zależy nie tylko to, co w tej turze zrobię, ale też to jak będzie się mógł poruszyć przeciwnik i jakie sam będę miał opcje w następnej kolejce...

Ponadto poruszając się po stacji będziemy na niej budować rozmaite pułapki i konstrukcje, które będą wspierać nasze jednostki. Ale odbywa się to dwuetapowo. Najpierw zagrywam swoją kartę ulepszenia do jednej z lokacji jako "przygotowanie", a w którymś z kolejnych ruchów, gdy mój pionek do tej lokacji wejdzie, mogę tej karty użyć i ją gdzieś wybudować. Na czym polega haczyk? Do tego miejsca jako pierwszy może dotrzeć mój przeciwnik, który również może tam zainstalować własną oczekującą kartę, albo... usunąć moją. I jeśli wie, że jest to jedna z mocniejszych kart jakimi dysponuje moja frakcja, nie zawaha się tego zrobić.
 
__________________
Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój.
Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze.
Krakov jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem