Widząc umorusaną Lunę wyłaniającą się spod ziemi, tropicielka sięgnęła po miskę dla niej i nalała parującej zupy:
- Chodź zjeść i powiedz co widziałaś. Może lepiej będzie przenieść się na dół. Wygląda na to, że ktokolwiek tu mieszka może mieć sprzymierzeńców. Słyszeliśmy okrzyk, który mógł być zarówno wołaniem do walki jak i przestrogą. |