Z całego "Down of the dead" zajefajna była końcowka kręcona amatorską kamerką. PS. jedyne co mnie przeraża z wizjii takiego świata to samotność- bo te zombiaki jakieś takie mało przekonywujące były, już bardziej straszne byłoby spędzenie resztek życia bez żadnych szans- bezsilność i samotność. Niestety w żadnym filmie tego aż tak ładnie nie pokazali... no oprócz "28 dni później" w pierwszych minutkach filmu (IMO of course).
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |