Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2016, 19:11   #3
Aiko
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Dotarcie z Czyżyn do Zakrzówka było dla Sabiny nie małym wyczynem. Wsiadając do tramwaju dziękowała, komukolwiek kto tam siedzi na górze, za twórcę aplikacji Jakdojade. Wysiadła na starym mieście by się nim przejść. Stąd droga była już prosta, szczególnie dla osoby, która pochłaniała każdą dostępną książkę o historii Krakowa.

Widząc znajome porośnięte drzewami wzgórze przyspieszyła kroku. Słońce chyliło się już ku zachodowi, a jakoś wolała tam dotrzeć przed zmrokiem. Kiedyś regularnie bywała tu z babcią, ale nigdy po zmroku. Sam pomysł, że mogłoby tu być coś więcej fascynował ją.

Dotarła jako pierwsza. W sumie często się jej to zdarzało. Przysiadła na jednej z ławek w pobliżu miejsca, w którym mieli się spotkać. Założyła słuchawki i odpaliła muzykę.

Gdy zaczęło się ściemniać nie czuła strachu. Nie przeszkadzał jej też to, że czekała sama. Jeśli się nie pojawią, po prostu wróci do domu.

Pierwszymi osobami, które się pojawiły było rodzeństwo Nowaków. Kojarzyła ich. Chwilę obserwowała jak idą tuląc się do siebie i poważnie zaczęła się zastanawiać czy rzeczywiście są rodzeństwem. Gdy byli już blisko zdjęła słuchawki i pomachała im na powitanie. Troszkę miała nadzieję, że nie będą musieli za dużo rozmawiać… Gdzie się podziewała ta Sara.

Gdy organizatorka wycieczki pojawiła się, zeskoczyła z ławki i podeszła do niej.
- Hej… ja jestem gotowa.
 
Aiko jest offline