„Noo.. niech będzie, ale tylko normalnie- za anala piątal extra” powiedziała bez przekonania, zdjęła spodnie, kurtkę i położyła się na wyrze. „No chodź” rzekła szeroko rozkładając nogi.
Cóż to była za żenada.. Cezary pocił się i sapał. Dziwka jęczała miarowo (oglądając przy tym pokręcone zawijasy poczynione na suficie przez odłażącą farbę, przegniły tynk i pajaki). Wydawać by się mogło że zaraz powie „do stu doliczyłam- czas zacząć udawać orgazm”, ale nie- wtedy właśnie w sąsiednim kojcu zaczęło płakać jakieś niemowlę. Płakało coraz głośniej, w końcu dziewczyna zakrzyknęła „Matka, mały płacze kurwa!” i … na powrót zaczęła jęczeć. |