Julia spojrzała na Sarę z nieukrywaną satysfakcją. Szmata robiła z siebie idiotkę. Nie to, żeby nią nie była wcześniej, ale teraz Andrzej powinien dostrzec to szczególnie wyraźnie.
Julka nawet nie spojrzała na drugą saperkę – nikt przecież nie mógł oczekiwać, że najmniejsza i najsłabsza dziewczyna w grupie weźmie się do takiej pracy.
Aby jednak Andrzejowi nie wpadło do głowy pomagać tej szmacie i skorzystać z okazji, by gapić się w jej dekolt, spojrzała na brata, układając usta w podkówkę. - Zimno mi… troszkę. – wyznała.
__________________ Konto zawieszone.
Ostatnio edytowane przez Mira : 16-12-2016 o 11:05.
|