Maciej
Leżysz cały czas i nie dajesz znaku życia. Nikt nie przejeżdza obok ciebie. Bogdan
Oglądasz się w koło i widzisz kilka szkap, starych, nędznych, lecz zdolnych do jazdy. Widzisz także jak kilku właścicieli zatacza się. Zalani padają tuz obok wierzchowców. |