Arango jeden błąd halabarda znacznie różni się gizarmy.
Zastanówcie się czy taki piechur wdział różnice zwalając jeźdźca czy podcinając konia?
Inną rzeczą jest to że tak naprawdę wole dostać z młotka którego górna część jest duża niż z lucereńskiego który ma małą i się przebija. Kolejną rzeczą jest że siła broni to według fizyki:
masa X szybkość uderzenia x długość ramienia nie pamiętam dokładnych proporcji. Więc szybko uderzająca poprzecznie lekka broń na długim niemal 2 metrowym drzewcu jest skuteczniejsza od RPGowego ciężkiego i co za tym idzie wolnego, bo mniej aerodynamicznego młota o 1 metrowym drzewcu.
Miałem w ręku drewniany 3 kg młot do wbijania śledzi do namiotów. (taka bractwowa zabawka) Nawet dla zabawy się nim okładaliśmy. Dostałem przez łeb mając hełm nawet tak nie bolało. W przeciwieństwie do glewi którą dostałem w bitwie. Taki czekan przebijał się przez wszystko a młotek lucereński nieraz podobnie wyglądał.