Co do poprzedniego postu, to mi się bardzo spodobał Judeau
A co do teraz - nie to metafora taka... wiesz jak ciężko znaleźć grubego szamana ze znudzonym wyrazem twarzy tuż przed telewizorem?!
To zrobiłam sklejkę, dodałam ładny kolorek i udawajmy że ma on co najmniej lat 40. W ostateczności nieźle zakonserwowany może być
dziękuje Tsumanu i nic się nie dzieje - jak powiedziałam wcześniej wkurza mnie sam fakt i zdaję sobie sprawę, że nie zrobiłeś tego specjalnie. Wiesz mam gorzej - ściana przez pół domu, tatuś na dole z kablem do rozłączania i ja na górze. Żeby mieć net to przez piwnicę się muszę pchać ==" Taki domowy tor przeszkód, ech...
I Sante, powiedź mi jaka robota skoro dzisiaj po południu na necie siedziałeś :P Co więcej dośc aktywnie :P