Jak widzicie, walka przybiera satysfakcjonujący Was chyba obrót. Problemem może okazać się chmura dymu, która wyleciała z zarośli. Wilhelm rozpoznaje obłok jako działanie prymitywnego czaru, ale nie jest w stanie stwierdzić czym dokładnie jest, ani jakiej magii użyto do jego przywołania. Jak dla niego to po prostu efekt prymitywnego gobliniego guślarstwa, będący niczym w porównaniu z Magią Kolorów. |