"Cienie Przeszłości"
Czerwoni Magowie - jedna z najpotężniejszych organizacji na całym znanym świecie. W ciągu stuleci naroslo wokół nich wiele legen i opowieści. Jedne, ukazują ich jako strażników pilnujących ładu i równowagi. Inne zaś zwracają uwagę na ich mroczne tajemnice, które ukrywają przed światem głęboko w swojej wieży na Jesiennej Wyspie. Nikt jednak jak dotąd nie odważył się zaatakować ich siedziby. W ciągu całej historii ani jedna armia nie oblegała jeszcze ich Srebrnej Iglicy, obawiając sie gniewu czarodziejów. I chociaż magia odeszła już dawno w zapomnienie, nadal powszechnie uważa się że dysponują oni straszliwą mocą, która pozwoliłaby im zgiąć kolana każdego z władców, gdyby tylko chcieli. Jak natomiast widać, póki co nie chcą tego zrobić, zajęci własnymi sprawami.
W rzeczywistości, "magowie" mają więcej problemów niż mogłoby się wydawać. Przez lata pokoju ich bogactwa znacznie się uszczupliły, głównie z winy ich samych. Wygodne życie kosztuje, a koszty te coraz trudniej było pokryć. Jednak nie tylko problemy ekonomiczne nękały ich hermetyczną społeczność. Również wewnętrzne spory o władzę dawały o sobie znać. Szczególnie w ostatnim czasie, kiedy to wieksza część starszych magów zaczęła uważać obecnego arcymistrza za szaleńca. Nie sposób więc nie wspomnieć tutaj o jego wizji, która jakiś czas temu wstrząsnęła całą Srebrną Iglicą.
Dotyczyła ona powrotu pradawnego zła na Aldoran. Demoniczne siły z północy miały się przebudzić a ich fala, znów zalać cały kontynent. Jeśli była to prawda, to czarodzieje musieli jak najszybciej zacząć powiadamiać swoich sojuszników. Problem w tym, że i oni mieli własne problemy a mało kto wierzył w ponowną inwazję po tak wielu latach spokoju.
Pomimo różnych opinii i głosów osób posądzających arcymistrza o szaleństwo, zdecydowano się zwołać naradę. Podczas niej wybranych zostało 3 śmiałków, mających zanieść poselstwo i pozystkać pomoc. Starszych członków organizacji aż dziw brał, że na takie zadanie wybrano ledwie nowicjuszy. Każdy z nich dysponował jednak czymś, co ostatecznie wyłoniło ich spośród grona wielu kandydatów do tak odpowiedzialnego zadania. Ostatecznie, uzyskawszy błogosławieństwo całej Srebrnej Iglicy, śmiałkowie zostali wysłani statkiem na kontynet, gdzie mieli rozpocząć swoją misję. 
Sesja
Witam wszystkich forumowiczów. Tym krótkim wstępem chciałbym zaprosić was do udziału w grze której akcja będzie działa się (a jakże) w moim autorskim świecie. Przyjdzie wam wcielić się w rolę nowicjuszy praktykujących w Srebrnej Iglicy - siedzibie Czerwonych Magów, którzy zostali wybrani do niezwykle ważnego zadania powiadomienia o wizji waszego arcymistrza, która może (ale nie musi) okazać się prorocza. Szukam 3 graczy gotowych na podróż po świecie Aldoranu a co za tym idzie na odkrycie znajdujących się tam miejsc i poznania zamieszkujących go postaci. Mam większe plany co do mojego świata więc decyzje podjęte przez graczy mogą mieć wpływ na całą jego przyszłość. (Jeśli grę uda się przeprowadzić do końca będę planował jeszcze kilka innych opowieści w tym świecie). Rekrutacja potrwa do
30.12.2016. Mam nadzieję że uda się komuś w ten czas wyrobić i stworzyć postać. Jeśli nie - przedłużę rekrutację o 5 dni. Wolałbym jednak uporać się z tym szybciej. Sesja będzie na pewno w późniejszym etapie prowadzona przez docka. Oto wzór karty postaci:
KP
Imię i nazwisko/pseudonim: Obrazek: Wygląd: Charakter: Najlepszy w: Chodzi tutaj o przedmioty nauczane w Srebrnej Iglicy (do wyboru alchemia, historia, demonologia, wróżbiarstwo, walka kosturem)
Umiejętności: ( Nie przesadzamy)
Ekwipunek: Historia: Opisujemy tutaj to jak postać dostała się do Srebrnej Iglicy i to, jak się w niej zaklimatyzowała. Czy była jednym z lepszych nowicjuszy, czy może nie wszystko szło jej tak dobrze? Czy ma jakąś rodzinę w świecie zewnętrznym? Dlaczego postanowiła wstąpić w szeregi Czerwonych Magów? Dosłownie wszystko co wpadnie wam do głowy od narodzin aż do teraz. Może cześć rzeczy uda się wyłowić i użyć w grze. Jeśli są wam potrzebne państwa znajdujące się na Aldoranie czy jakiekolwiek informacje o świecie - zgłoście się do mnie na PW.