Dzieciak z lizakiem nawet nie dotrze do Tremera[który swoja drogą ma tyle kostek na kontrmagię ile ma najwyższej ścieżki], który siedzi głęboko w swojej zabezpieczonej przed wszystkim chantry i manipuluje swoimi ghulami i związanymi krwią śmiertelnymi sługami. 10 zginie? Trudno, odrobienie 10 ludzi związanych krwią trwa dokładnie 3 dni, a potem będą rzucać się na fireballe byle tylko im wspaniałemu panu nic się nie stało.
A Nosferatu? Nosferatu mają silną krew, wystarczy, że zorganizują 15 razy akcję "Kubek mleka dla bezdomnego" i wpuści do cysterny kropelke krwii i każdy kto napije się takiego mleka 3 razy jest zbondowany i instynktownie będzie chronił i służył swojemu nieumarłemu panu.
Rzecywiście, w walce 1 vs 1 wampir dostaje w zadek, ale nie na tym polega potęga Kainitów.
__________________ Death to all who oppose...Aww, look, a bunny ! xD
Ostatnio edytowane przez Marcys : 25-05-2007 o 23:54.
|