Jacob skłonił się uprzejmie naukowcowi.
- Jestem niezmiernie wdzięczny za troskę, jaką pan okazuje zwykłym gaijin. Nie mogło jednak ujść uwadze pańskiej, iż operuję pańskim językiem dostatecznie sprawnie, by bez problemów służyć tłumaczeniem - rzekł spokojnie Cooper w języku wyspiarzy.
- Tak samo panu zależy na dyskrecji, jak i nam - dodał nie przechodząc na język wspólny.
Mimo zasłyszanych słów, Mushakari najpierw zwrócił się do asystentki. Ta przekazała informację dalej.
- Mój pracodawca woli polegać na swoich ludziach. Prosi o uszanowanie tej decyzji.
__________________ Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje. Nie jestem moją postacią i vice versa. |