Rawr.
Wiem że niefajnie jest nie pozwalać graczom używać aspektów ich postaci na które się nastawili. Dlatego staram się znaleźć jakiś złoty środek, żeby każdemu dobrze się grało (w tym mi jako MG, żebym miał poczucie, że gra została porządnie poprowadzona).
Czyli lepiej jednak pozwolić graczom się wyszaleć bez ingerowania zbytnio w nagrody. W sumie to ma sens z punktu widzenia faktu, że większość walk w trakcie przygody powinna być w miarę znośna pod względem trudności.
Co do drugiej kwestii to chyba faktycznie najlepiej jest przeprowadzić męską rozmowę w gronie graczy.
@TomBurgle, nie wiem czy w aktualnej przygodzie uda mi się takie walki wpleść (pewnie się da, tylko muszę jakąś sensowną wymyślić - przygoda jest o charakterze "postaci zostały wrobione w morderstwo i muszą udowodnić swoją niewinność")
Rawr. |