Cytat:
Napisał xeper Na pewno taka, że nie opłaca się pędzić tam na złamanie karku, żeby wezwać pomoc w celu pokonania jednego mutanta A tak serio, to dyliżans go minął spokojnie ponad godzinę temu. |
Raczej chodziło mi o sytuację
po (ewentualnym) rozprawieniu się z mutantem. Konie uciekły, więc może lepiej by było wrócić do zajazdu, niż iść dalej pieszo. Ale godzina z hakiem... Zaprzęgniemy woźniców i jazda