Piszę z dziewczynami już od jakiegoś czasu i muszę Ci powiedzieć, że ani razu nie mieliśmy "misz-maszu" jak to nazwałeś. Wszystko idzie gładko, odpisy się ładnie ze sobą łączą. Wystarczy tylko mieć głowę na karku i brać poprawkę na to co piszą inni. A gdyby już naprawdę coś zaczynało zgrzytać, wtedy zawsze można naprawić. Bo w tej sesji nie chodzi o cyferki i prowadzenie za rączkę. Można powiedzieć, że tworzymy historię, wszyscy razem. Oczywiście, Mg dalej rzuca kłody pod nogi graczom i trzeba sobie z tym jakoś radzić, ale w gruncie rzeczy jest jak w sandboxie z elementami RPG, robisz co chcesz bez ograniczeń narzucanych przez grę, ale czasami i tak wpadasz na losowe zdarzenia. XD Więc daj szansę, sam miałem wątpliwości, ale okazało się być naprawdę przyjemnie