Przepływ powietrza, zawirowania (te wiry nawet mają swoją nazwę) - tu się zgodzę z Mike'm, że to różnica będzie. Chociaż na tej wysokości (24km) to dosyć pomijalne jeszcze, jaka tu może być gęstość atmosfery.
Ja i tak się cieszę, że nie zabił nas brak skafandrów ciśnieniowych. W warunkach ziemskich są konieczne nawet niżej, bo ciśnienie jest tak niskie, że woda wrze w temperaturze ciała więc nasza krew się zagotuje w zbyt niskim ciśnieniu.
Także póki jeszcze całe powietrze nie uciekło zatykajmy dziury, genialny pomysł nie tylko dla samego pilotażu.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |