Witam
Raden z Rodu Syczącego Węża. Książe z odległej krainy, nieposiadający nic poza swoim mieczem, któremu najpierw nadawał tylko cech magiczne, a potem otrzymał je od bogów. Przyjaciel Elfów, które powierzyły mu nie lada zadanie, a mianowicie ratunek złotego smoka.
Wspierający zawsze bezbronnych i uciśnionych. Mimo tego, że nie był pospolitym osiłkiem, a jedynie zwykłym człowiekiem niejednokrotnie ratował życie swoim przyjaciołom, lub całej drużynie (to nie moja wina, że kostki stały po mojej stronie). To mój najlepszy bohater, którego mam do dzisiaj, i który stanowi szczyt moich osiągnięć w młotku.
Pozdrawiam Radosław
__________________ W ferworze walki, na polu bitwy jakim jest życie obronną ręką wychodzą tylko Ci, których serca nie potrafią klęknąć przed nieprawością. |