Moja niezapomniana postać?
Niziołek fechtmistrz :] Chodzi z dwoma toporami w rękach i kilkoma sztukami innej broni na plecach, cały w płycie cała drużyna się go bała
Jak jeden z kolegów go wkurzył to bez skrupułów go ukatrupił.
Druga taka postać to kupiec, i to nie byle jaki. Miał tyle ogłady i potrafił tak czarować słówkami (nawet mnie jako MG orżnął
), że najlepsze bronie zamiast po kilka tysięcy koron kupował w cenie do 1000, a rzeczy warte 20 koron sprzedawał po kilkaset